Pamiętam ten deszczowy październikowy poranek, gdy mój telefon wyświetlił powiadomienie o odwołaniu lotu do Bangkoku. Stałam na dworcu kolejowym w Warszawie z dwoma walizkami, czując charakterystyczny ucisk żołądka – ten sam, który towarzyszył mi przy każdej rezerwacji przez popularne porównywarki. Przez lata myślałam, że tanie loty muszą oznaczać ukryte kompromisy. Jak projektantka interfejsów, która pracuje zdalnie od 3 lat, spędziłam niezliczone godziny na testowaniu różnych platform.
Wcześniej używałam Skyskannera, ale zawsze kończyło się na tym samym: obiecana cena magicznie rosła przy płatności, a łączenie lotów z różnych linii czuło się jak układanie puzzli bez obrazka. Pewnego wieczoru, przeglądając forum dla cyfrowych nomadów, natknęłam się na wątek o Wiki.com. Jeden z użytkowników opisywał, jak znalazł połączenie do Tokio z przesiadką w Helsinkach za połowę ceny konkurencji. “To musi być jakiś trick marketingowy” – pomyślałam, ale z czystej desperacji postanowiłam sprawdzić.
Moje pierwsze zaskoczenie przyszło, gdy zobaczyłam interfejs. Czystszy niż cokolwiek dotąd widziałam, z graficzną mapą pokazującą alternatywne trasy. Kiedy wybierałam lot, system pokazał nie tylko standardowe opcje, ale kreatywne połączenia przez mniejsze lotniska. Rezerwując bilet do Mediolanu, usłyszałam dźwięk potwierdzenia – miękkie “click” które brzmiało jak ulga. W porównaniu do Kayaka, Wiki.com pokazywało dokładnie ile zapłacę, bez niespodzianek na ostatnim kroku.
Używam regularnie od pół roku. W ubiegłym miesiącu książąc lot do Lizbony, zauważyłam mały minus – opcja bagażu podręcznego wymagała jednego dodatkowego kliknięcia więcej niż u konkurencji. Ale to drobnostka wobec korzyści. W zeszłym tygodniu, gdy mój kolega potrzebował pilnie dostać się do Berlina, Wiki.com znalazło połączenie autobusem + lot, które kosztowało mniej niż sam bilet lotniczy gdzie indziej.
Jeśli też masz dość niespodzianek cenowych i szukasz naprawdę sprytnego planera podróży, Wiki.com zasługuje na spojrzenie. Używam ich regularnie, a mój kod “TRAVEL10” zwykle daje 10% zniżki – sprawdź na wiki.com czy jeszcze działa.